Nimfomanka
To historia sprzed kilku lat. Firma wysłała mnie na dwutygodniową w delegację do Poznania, gdzie mieszkali moim bliscy znajomi, więc zamiast zatrzymać się w hotelu zatrzymałem się u nich. Długo się nie widzieliśmy wiec mój przyjazd ich bardzo ucieszył. Mieli obszerny dom i oprócz mnie w tym samym czasie odwiedzali ich dwoje młodych ludzi dziewczyna z chłopakiem. Młoda para, którą poznali rok wcześniej na wakacjach. Dziewczynę w myślach prawie od razu nazwałem „nimfomanką”, bo ciągle w czasie rozmowy nawiązywała do seksu, była wesoła, atrakcyjna i mocno postrzelona. W weekend przed moim wyjazdem z Poznania pozostali domownicy wyjechali do znajomych na wieś. Zostałem tylko ja i ta dziewczyna, która pojechała elegancko ubrana załatwiać jakieś sprawy na mieście.
Sukienka
Kiedy wróciła był już wieczór weszła do mnie do pokoju w ładnej sukience, w której była na mieście.
– Czy może Pan rozpiąć mi sukienkę? Próbowałam sama, ale jakoś nie mogę…
– Nie ma problemu – odparłem
Ona odwróciła się plecami a ja zacząłem rozpinać jej zamek, który był bardzo delikatny i ciężki do rozpięcia.
– Wiem, dlaczego nie dałaś rady, co za tandetny ten zamek.
– No właśnie. – odparła.
Po chwili udało mi się i rozpiąłem zamek, który kończył się w okolicy jej pupy.
– Już – powiedziałem spoglądając na jej nagie plecy.
Dziewczyna nie obracając się do mnie zsunęła całą sukienkę na podłogę. Zobaczyłem ją w samym staniku i majtkach. Była niesamowicie zgrabna, miała przepiękne ciało aż odruchowo dotknąłem jej biodra. Kiedy to zrobiłem Ona przysunęła się ciałem do mnie a jej pupa dotknęła mojego krocza. Podniosłem dłonie i sięgnąłem do jej piersi, wsuwając je pod stanik, który przesunął się wyżej. Ona zaczęła głośniej oddychać a mój kutas był od razu w pełnym wzwodzie. Nacisnąłem na jej ciało a ona zrozumiała moje intencję pochyliła się wypinając tyłek w moją stronę i opierając dłoń na stole, który stał obok nas. Jednym ruchem ściągnąłem jej majtki i sięgnąłem dłonią do jej cipki. Była bardzo mokra, rozpiąłem rozporek i wszedłem w nią od tyłu. Napierając na jej ciało lekko zacząłem przesuwać stół więc zmieniliśmy pozycje i Ona oparła się o ścianę. Nie była zbyt wysoka wiec bardzo łatwo w nią wszedłem od tyłu, kiedy wypięła ponownie tyłek. Wiedziałem, że to nie może być długi sex bałem się, że ktoś nas nakryje, bo drzwi domu były otwarte a do moich znajomych często ktoś wpadał. Pieprzyłem ją parę minut aż w końcu szepnąłem do niej
– Gdzie lubisz, jak facet kończy?
– W mojej dupie – odparła podnieconym głosem
– Sięgnąłem dłonią do jej drugiej dziurki i zacząłem ją masować poślinionymi palcami, po chwili wyszedłem z jej wąskiej cipki i wszedłem w jej dupkę. Jęknęła głośno.
– Boli? – spytałem lekko wystraszony.
-Nie. Niech się pan w niej spuści.
Nie musiała prosić długo mocno penetrując jej dupkę swoim kutasem wystrzeliłem w jej wnętrze spermą. Potrzebowałem sporo ruchów, żeby pozbyć się całego ładunku mojego nasienia który zalał wnętrze jej tyłeczka. Kiedy skończyłem i wyszedłem z jej drugiej dziurki obróciła się do mnie i pocałowała w policzek.
– Dziękuję tego właśnie dziś potrzebowałam a teraz idę się wykapać powiedziała zbierając swoje ubrania.
Wychodząc zatrzymała się w drzwiach mówiąc:
-Gdyby Pan chciał jeszcze … nawet nie sex, ale jakiegoś Loda albo mogę tez zwalić ręką to wystarczy tylko powiedzieć…
– Dziękuję – odparłem z uśmiechem, bo dobrze wiedziałem, że skorzystam…
Naprawdę prawdziwa nimfomanka – pomyślałem z uśmiechem.