Moja sex praca cz.3

Moja sex praca cz.3

Blog Erotyczny

sex telefon – czyli moja sex praca

Dobija mnie ta praca… Nie w sensie jakim pewnie myślicie, nie chodzi mi o samą prace na sex telefonie, po prostu jestem zbyt napalona po tych godzinach spędzonych z niewyżytymi samcami. Marzę wieczorami, żeby w końcu ktoś mnie zaspokoił, pieprzył mnie od tyłu dociskając co chwilę swoje biodra do mojego tyłka. Żebym czuła w środku kutasa, chcę go poczuć. Dildo sprawdza się tylko na krótką metę. Nie daje mi aż takiej satysfakcji jak gorący kutas w cipce, a na końcu ciepła sperma na brzuchu czy tyłku. Cieknąca po udach… hmm ale się rozmarzyłam. To mnie podnieca i nie będę tego ukrywać 🙂 Pora zmienić temat, bo robi mi się zbyt gorąco, no to wracajmy do mojej pracy…

sex telefon

W końcu przyzwyczaiłam się i uodporniłam na minutowe połączenia, niekiedy obrażania, ale mam coraz więcej dłuższych rozmów. Wiele dość nudnych bez pomysłu, to tak jakby do mnie dzwonił ten sam facet tylko miał inną barwę głosu 🙂 no ale zdarzają się rodzynki. Paru takich mężczyzn było, aż miękną mi nogi, a krocze staje się wilgotne. Fajny głos, pewność siebie no i nieszablonowe fantazje. Ja to lubię najbardziej wtedy myślę, że to praca idealna dla mnie i co ciekawe to oni w większości więcej mówią niż ja.

No nic wcale to pisanie mnie nie rozluźniło, muszę ochłonąć albo zwyczajnie zrobić sobie dobrze…. Uciekam… to do następnego tekstu na moim sex blogu.

Pozostałe części serii Moja sex praca znajdziecie na stronie głównej serwisu.

Dodaj komentarz

10 + sześć =