Dług Freda – sex opowiadanie

Dług Freda – sex opowiadanie

Nie lubiłem swojej roboty, była jak by wielu powiedziało nieetyczna. Odzyskiwałem długi lichwiarza i byłem w tym dobry, ale wcale mnie to nie bawiło. Większość spraw załatwiałem pokojowo mój wygląd i renoma robiły swoje, ale bywało, że jednak tak się nie dało więc wtedy” interweniowałem”. Dziś miałem jedno bardzo niewielkie zlecenie na faceta, który miał dług hazardowy, większość oddał, ale została moja działka, czyli prowizja za odzyskanie kasy.

Migał się z tą częścią już za długo, irytował mnie coraz mocniej dziś postanowiłem nim trochę potrząsnąć, żeby w końcu zwrócił resztę długu.

Zadzwoniłem do drzwi jego mieszkania, które po chwili się otworzyły a w nich stanęła całkiem atrakcyjna młoda laska.

– Tak?

Nic nie mówiąc odsunąłem ją na bok i wszedłem do mieszkania.

– Jest Fred? – takie przezwisko miał ten koleś.

Nie ma Tomka – odparła niepewnie, wyszedł za godzinę wróci.

– To chyba poczekam – powiedziałem siadając na sofie.

Nie wyglądała na mocno wystraszoną moim wtargnięciem.

– Co on znowu zrobił? – spytała.

– Ma dług co prawda niewielki, ale dług i ma go mi dziś oddać, bo moja cierpliwość się skończyła.

– On nie ma kasy.

– No to ma pecha – odparłem z irytacją.

Spojrzała smutno więc zrobiło mi się jej trochę żal, że jest w to wciągana.

– Nie chcę tego robić, ale to krętacz i leń tylko się buja po mieście i kombinuje. Więc pora spłacić dług.

– Gdyby tak …

– Co? – spytałem.

 – Może ja jakoś spłacę dług?

Propozycja

– Masz pieniądze?

– No nie, ale mam siebie…

Czyżby proponowała mi seks za dług? Tego zupełnie się nie spodziewałem.

 „Ja się chcę dziś te 5 stów…”  – powiedziałem.

„Dziś to mogę oddać siebie.” Mówiąc to zaczęła rozbierać się przede mną. Czym więcej zdejmowała ciuchów tym bardziej przekonywał mnie jej pomysł.

– Dobra niech tak będzie – zgodziłem się, bo podniecenie górowało bardziej nad chęcią posiadania 5 stów.

Kiedy już była nago i mogłem podziać jej bardzo atrakcyjne ciało, klęknęła przede mną i sięgnęła do rozporka, aby po chwili wyciągnąć z niego mojego kutasa. Dopiero wtedy przejąłem inicjatywę.

Chwyciłem garść włosów dziewczyny u podstawy jej szyi i wepchnąłem pulsującego kutasa do jej ust. On otworzyła usta i spojrzała na niego zachłannie, gdy brała go całego, rozluźniając szczękę i pozwalając mi używać swojej buzi jako zabawki z sex shopu. Pociągnąłem dziewczynę mocniej za jej włosy, kontynuując wbijanie kutasa w jej gardło czułem, że chce zaprotestować takiemu traktowaniu. Po chwili jednak, kiedy łzy spływały jej po twarzy i miała kłopoty ze złapaniem oddechu, spojrzała w górę na mnie, ręce jej opadają na boki i uległa mi całkowicie.

„Baw się swoją cipką i cyckami, kiedy rucham twoje usta!” mówię stanowczo.

Zaczęła tak robić i już po chwili jęczała z przyjemności, gdy jej dłonie wędrowała po swoim ciele. Rozchyliła krocze, obie jej ręce skupiły się teraz na robieniu dobrze swojej cipce. Kiedy zajmowała swoją cipką ja jedną dłonią chwyciłem głowę dziewczyny dociskając do mojego krocza a drugą zacząłem ugniatać jej lewą pierś w rytm moich pchnięć w jej gardło.

Jej jęki stają się coraz głośniejsze i intensywniejsze, przytłoczona uczuciem wciskanego kutasa w jej gardło, podczas gdy ja bawiłem się jej cyckami ugniatając raz jedną a raz druga pierś. Ona pieściła obiema dłońmi swoja cipkę. Zmieniła nagle rytm swojej masturbacji co wydawało się oznaką zbliżającego się orgazmu.

Wyciągnąłem szybko kutasa z jej ust mówiąc „wypnij się”

Mdlejąc z podniecenia i zdesperowana by być posłuszną, wykonała polecenie, mimo że była tak blisko swojego orgazmu, oparła się o kanapę wypinając tyłek w moją stronę.

Pomacałem jej bardzo mokrą cipkę a jej sokami zebrane na dłoni wtarłem w jej dupkę i po tym wepchnąłem mocno kutasa jej odbyt.

Dziewczyna jęknęła z bólu, ale ja nie przerwałem wsadzania kutasa w ciasny tyłek mocno przytrzymując jej ramiona. W końcu się poddała i jej dupka też a mój kutas wchodził w jej wąską dupę coraz głębiej i szybciej.

” Masuj sobie pizdę!” powiedziałem głosem nie tolerującym sprzeciwu.

Dziewczyna zaczęła to robić bez chwili zastanowię się, ja ją pieprzyłem a Ona od przodu dłonią robiła sobie dobrze i ponownie poczułem, że dziewczyna zmienia rytm swojej masturbacji wiedziałem, że za chwile dojdzie. Kiedy jej ciało zaczęło się dostawać dreszczy pchnąłem ją w dupę jeszcze mocniej i wstrzeliłem w jej wnętrze spermą. Moje nasienie zalało jej wnętrze dupki, a kiedy skończyłem wyszedłem z niej z uśmiechem. Ta zabawa była warta każdej złotówki.

Ona obróciła się w moją stronę mówiąc „Czyli jeszcze raz takie pieprzenie i dług spłacony?”

Spojrzałem na nią zaskoczony, bo przecież umawialiśmy się tylko na jeden sex.

„Wiec tak? Zgoda?” dopytywała.

„Jasne” odparłem z uśmiechem kończąc zapinanie spodni.

Kiedy Ona tak stała naga a ja już w pełni ubrany do mieszkania wszedł Fred.

– Co jest kurwa! – powiedział widząc mnie i nagą swoją dziewczyną.

– Nic tylko spłacam twój dług! – jej głos był ostry i agresywny.

– To wy sobie pogadajcie a ja wychodzę – powiedziałem z uśmiechem, dodając.

– Tylko Fred przestań wrzeszczeć ciesz się, że długu nie masz, a jak będziesz nadal na nią wrzeszczał to dostaniesz w dziób!

– Poradzę sobie z nim – powiedziała z uśmiechem Dorota.

– Możesz się martwić co najwyżej o tego kretyna! Wezmę od Tomka numer to zadzwonię do Ciebie. Mogę?

– Jasne – odparłem z uśmiechem.

Koniec

Dodaj komentarz

osiemnaście − trzynaście =